UPAŁ
Przez cały dzień było strasznie gorąco. Chłodzenie nóg zimną wodą przynosiło ulgę na kilkanaście minut. Mam nadzieję, że pogoda będzie z każdym dniem bardziej znośna...
ATRAKCJA DNIA: SESJA
Odwiedziny Rafała wniosły odrobinę rzeczywistości pozaszpitalnej. Udaliśmy się na przechadzkę w pobliże lądowiska dla helikopterów i zrobiliśmy kilkadziesiąt ładnych zdjęć. Rafał wziął nawet blendę, więc mogliśmy poeksperymentować z oświetleniem. Efekt prac poniżej (bez Photoshopa). Sama się zdziwiłam, że ten brzuszek taki duży :) Ja sama też duża jestem... :P
Badania
Nic nowego... Jutro kardiolog - miejmy taką nadzieję...
Wieszaki i uchwyty
Rafał świetnie wywiązał się z misji specjalnej: z samego rana pojechał do Castoramy po wieszaki i uchwyty do mebli na przedpokoju, których montaż odbędzie się w piątek. Idealnie skompletował cały zestaw :) Dziękuję :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz